Dziecinów (powiat otwocki) i okolice (i nie tylko...)

Uważam, że OAW powinna przebiegać znacznie bliżej lotniska w Modlinie, a nie (celowo?) je omijać, i to ewidentnie! Dlaczego północny odcinek OAW według obecnych wariantów przebiegu jest tak bardzo oddalony od Wisły, nie przebiega bliżej Nowego Dworu Mazowieckiego, Zakroczymia, Czerwińska nad Wisłą, nie przebiega bliżej obecnej DK 62 na odcinku Wyszogród - Serock?

Z Wyszogrodu do Płońska powinni zrobić S 2x2 (z rezerwą lub bez?) w celu stworzenia dwujezdniowego i bezkolizyjnego ominięcia Warszawy dla ciągu S7 (E77). Nie powinno być tak, że jadący od strony Sochaczewa w kierunku Płońska musieliby dojeżdżać odcinkiem Wyszogród - S7 do S7 do Zakroczymia czy (według obecnych planów) gdzieś w połowie drogi między Zakroczymiem a Płońskiem, aby cały czas jechać dwujezdniową i bezkolizyjną drogą.

Jeśli chodzi o powiat otwocki, to trzeba odsunąć OAW o ponad 10 km na południe od obecnego skrzyżowania DW 801 z DK 50, aby ominąć nie tylko cały Mazowiecki Park Krajobrazowy, ale i cały obszar Natura 2000 Bagno Całowanie (który sięga nawet na południe od DW 739 między Sobieniami-Jeziorami a Osieckiem). Niestety, ze względu na Bagno Całowanie nie można poprowadzić OAW między Dziecinowem a Sobieniami-Jeziorami, tylko trzeba byłoby ją przesunąć aż na południe od Sobień-Jezior (a szkoda, bo przy węźle w rejonie Radwankowa Szlacheckiego stworzyłaby się możliwość wygodnego dojazdu do centrum Warszawy z centrum gminy Sobienie-Jeziory (np. wsi gminnej) dzięki wjazdowi na OAW na węźle z DW 801 w okolicy Radwankowa Szlacheckiego, przejechaniu przez most autostradowy na Wiśle i pojechaniu DK 79 (która musiałaby być dwujezdniowa przynajmniej do węzła z OAW, jadąc od strony Warszawy (węzeł ten mógłby być w rejonie miejscowości Coniew)) na północ, w kierunku Warszawy (zarówno DK 79 między Górą Kalwarią a Piasecznem, jak i nowy przebieg DW 721 między Górą Kalwarią a Warszawą mają być w przyszłości dwujezdniowe)), dzięki temu można byłoby ominąć obecny, jednojezdniowy most na Wiśle w ciągu DK 50, Dziecinów (gdzie może nie być bezkolizyjnego przejazdu przez LK 12 nawet po przebudowie owej linii kolejowej oraz przebudowie dziecinowskiego odcinka DW 801, a po przebudowie linii kolejowej Skierniewice - Łuków ruch na jej odcinku przebiegającym przez gminę Sobienie-Jeziory może wyraźnie wzrosnąć), jednojezdniowy odcinek DW 801 w gminie Karczew (DW 801 od Sobiekurska (DK 50) do DW 798 ma być jednojezdniowa po przebudowie, która może rozpocząć się w przyszłym roku), sama obwodnica Karczewa też jest jednojezdniowa, na DW 801 odcinek dwujezdniowy pewnie będzie się zaczynać dopiero przy skrzyżowaniu z ul. Górczewską w Józefowie (i oby nie dopiero około 2 km dalej na południe, w rejonie skrzyżowania DW 801 z DW 721!), zaś przy wybraniu OAW + DK 79 (+DW 724) od węzła z DW 801 do samej Warszawy jechałoby się drogami dwujezdniowymi.

pewien użytkownik forum skyscrapercity.com napisał:

ale do czego jest im potrzebny? Dojazdy na drugą stronę Wisły będą robić albo starą DK50 albo S2, tak jak teraz. Jadący od południa, a chcący dojechać do Warszawy, będą jechać tak jak teraz. Jak będą chcieli pojechać bardziej na zachód, to włączą się w Górze Kalwarii na autostradę. Węzeł z DW801 można rozważać, ale nie jest on przymusowy. Ruch lokalny nadal będzie po tymczasowych drogach. Nie róbmy z autostrady drogi, którą mają jeździć mieszkańcy okolicznych wiosek po zakupy do miasta i zrobią trasę 5km.

Dlaczego DK 79 ma mieć węzeł z OAW, a DW 801 nie? Według mnie węzeł z DW 801 jest zdecydowanie przymusowy, mimo tego, że to nie droga krajowa. Osobiście bardzo nie podoba mi się sugestia niewybudowania węzła OAW z "nadwiślanką" biegnącą na południe od Warszawy, po wschodniej stronie Wisły. Myślę, że DW 801 można byłoby wepchnąć do sieci dróg krajowych, jakby komuś na tym bardzo zależało... Na DW 801 są obecnie odcinki bardzo dobre jak na DW (przypominające drogi krajowe), np. obwodnice Karczewa czy Wilgi oraz "dziadowskie", jak ten z jednopoziomowym przejazdem kolejowym na wjeździe do gminy Sobienie-Jeziory od strony Warszawy czy (już w województwie lubelskim) na południe od DK48 w Dęblinie, gdzie są ostre zakręty i brak bezkolizyjnych przejazdów nad torami (jest szansa na dwujezdniową DW 801 na południe od S2 do południowego Józefowa przy skręcie do Otwocka, w północnej części Dęblina (już za około 2 lata) ma być nowy przebieg DW 801 do DK48, a obecnie jest tam odcinek bardzo wąskiej DW 801, na którym nie ma pasów przez środek, bo szerokość jezdni jest bardzo mała).

Co do braku węzła w Czachówku, jest on wyraźnie bardziej logiczny, niż brak węzła z DW 801. DW 801 to inna "klasa" dróg wojewódzkich niż DW 683 przebiegająca w rejonie Czachówka. Bardziej logiczny byłby węzeł w rejonie Prażmowa na DW 722, ale i tak mniej potrzebny, niż ten w gminie Karczew na DW 801. W związku z ewidentną potrzebą połączenia DW 801 z OAW trzeba zrezygnować z wymogów węzłów co co najmniej 15 km i tyle.

użytkownik forum skyscrapercity (inny niż w poprzednim poście) napisał:

No nie do końca, wielu chce budowac w ślsdzie DK 50, a to już 30km od S2, a 40km od centrum Warszawy, no i po prawej stronie jest Mazowiecki Park Krajobrazowy i jakieś bagna, które też wielu chce omijać, tam odległość będzie jeszcze większa

No właśnie - czy będzie A50/S50 na południe od obecnego węzła Stadion na obwodnicy Góry Kalwarii, Mazowieckiego Parku Krajobrazowego i całego obszaru Natura 2000 Bagno Całowanie? Wtedy miejscowości gminne Sobienie-Jeziory i Osieck na południu powiatu otwockiego musiałyby być ominięte od południa przez AOW, która byłaby daleko od obecnego przebiegu DK 50, który nie tyka gmin Sobienie-Jeziory i Osieck. Mi się wydaje, że najlepiej wykorzystać obecną obwodnicę Góry Kalwarii i węzeł z S17 w Kołbieli, a A50 czy S50 między nimi poprowadzić na odcinkach przebiegających przez Mazowiecki Park Krajobrazowy i Bagno Całowanie w obecnym szlaku DK 50 (trzeba będzie poszerzyć pas drogowy, i to wyraźnie) zamiast ponad 10 km na południe od niego.

Myślę, że A/S 50 (przynajmniej na południe od Warszawy) może w ogóle nie zostać wybudowana nawet w odległej przyszłości, zaś będzie zamiast autostrady czy drogi ekspresowej bezkolizyjna GP 2x2 (która może mieć częściej węzły). Ciężarówki, o ile się nie mylę, zarówno na autostradzie, drodze ekspresowej, jak i dwujezdniowej GP mają ograniczenie prędkości do 80 km na godz. A OAW na południe od A2/S2 powinna być przede wszystkim dla tranzytu, tego cięższego. Lżejszy ruch może pojechać przez Warszawę albo ową hipotetyczną dwujezdniową i bezkolizyjną GP 2x2.

Szczególnie problematyczny mi się wydaje odcinek Góra Kalwaria - Kołbiel ze względu na mnogość obszarów chronionych w pobliżu obecnej DK 50 (w gminie Karczew obszar siedliskowy Natura 2000 Łąki Ostrówieckie na północ od obecnej DK 50 w zachodniej części gminy, jeszcze gorsze do ominięcia są: obszar Natura 2000 Bagno Całowanie (zarówno siedliskowy, jak i ptasi, ten drugi sięga dalej na południe - chyba ponad 10 km na południe od DK 50, jego ewentualne ominięcie od południa może być problematyczne) oraz Mazowiecki Park Krajobrazowy (który też sięga dość daleko na południe). Poprowadzenie drogi A/S np. ok. 12 km na południe od obecnego skrzyżowania DK 50 z DW 801 w celu ominięcia Bagna Całowanie (węzeł z DW 801 byłby na południe od miejscowości Sobienie-Jeziory) oznaczałoby przecięcie dużej części Nadwiślańskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu oraz obszarów sadowniczych po obydwu stronach Wisły, więc to też nie wygląda najlepiej ze względu na środowisko...

Uważam, że do poprowadzenia szlaku "tranzytowej obwodnicy Warszawy" powinien być wykorzystany obecny przebieg DK 50 pomiędzy otwartą w grudniu 2019 r. obwodnicą Góry Kalwarii (dwujezdniową, na południe od istniejącego przebiegu DK 50) a planowaną do budowy obwodnicy Kołbieli w ciągu tej samej drogi krajowej (która według planów ma być dwujezdniowa). Ten odcinek jest szczególnie problematyczny ze względu na dość liczne obszary cenne przyrodniczo (Łąki Ostrówieckie na północ od DK 50 w zachodniej części gminy Karczew, rozległy Mazowiecki Park Krajobrazowy oraz dość szeroki pas obszarów Natura 2000 (OSO i SOO) Bagno Całowanie.

Sądzę, że na odcinku przebiegającym w rejonie miejscowości Tabor i Regut nowe tereny zajęte pod pas drogowy powinny być wyznaczone (głównie) po północnej stronie istniejącej drogi (zabudowa tych wsi znajduje się po południowej stronie DK 50), a dalej na wschód (za skrzyżowaniem z DW 797 w Regucie) teren pod budowę powinien być zajęty na południe od istniejącej DK 50 (w celu ominięcia rezerwatu przyrody Żurawinowe Bagno znajdującego się na północ od istniejącej DK 50, na zachód od wiaduktu nad linią kolejową Warszawa - Dorohusk).

Uważam, że budowa AOW jako autostrady na odcinku "południowym" może być zbyt problematyczna (zwłaszcza mającej trzy pasy w każdym kierunku, a nie jedynie dwa), a problemy mogą dotyczyć nawet poprowadzenia drogi ekspresowej o przekroju 2x2 - myślę, że najkorzystniejszym rozwiązaniem może okazać się budowa OAW (przynajmniej na odcinku od CPK na wschód do A2 w rejonie Mińska Mazowieckiego, ewentualnie na zachód od tego miasta) jako drogi głównej dwujezdniowej (dwa pasy ruchu w każdym kierunku) i bezkolizyjnej (podobnie jak droga klasy A), a odległości pomiędzy węzłami mogą być mniejsze niż na autostradzie czy drodze ekspresowej.

Niech wybudują całą dużą obwodnicę Warszawy do otwarcia Centralnego Portu Komunikacyjnego w 2027 roku. Uważam, że na południu powinna to być autostrada. Przewiduję, że most na Wiśle na południe od Warszawy będzie w okolicach miejscowości Królewski Las i Wysoczyn, a węzeł z DK 79 w Coniewie, zaś po drugiej stronie Wisły węzeł z DW 801. Taka lokalizacja omija od południa obszary Natura 2000 (Bagno Całowanie, Łąki Ostrówieckie) i Mazowiecki Park Krajobrazowy. Budowana obecnie obwodnica Góry Kalwarii w ciągu DK 50 raczej nie wejdzie do autostradowej obwodnicy (ma być ona bezkolizyjną drogą dwujezdniową, ale nie autostradą). Budowa drugiej jezdni na obecnej DK 50 mogłaby być bardzo problematyczna w okolicach Góry Kalwarii, trzeba byłoby zapewne przebudować most na Wiśle i wybudować drugą jezdnię. Z ruchem lokalnym mógłby być spory problem.

https://www.google.pl/search?q=obwodnic … e&ie=UTF-8 wyniki w Google dla zapytania obwodnica warszawy 2027.

Dwa nagłówki:
Duża obwodnica Warszawy do 2027 r. Rząd ma plan - Business Insider
Duża obwodnica Warszawy do 2027 roku? Ma być oddana przed CPK

http://serwisy.gazetaprawna.pl/transpor … d-cpk.html

Chcielibyśmy, by duża obwodnica Warszawy, tzw. duży ring warszawski, został ukończony przed oddaniem do użytkowania Centralnego Portu Komunikacyjnego, czyli do 2027 r. - powiedział w piątek minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Obecnie prowadzone są analizy dotyczące inwestycji.

"Musimy określić, czy ten duży ring wokół Warszawy, który nazywamy roboczo A50, powstanie w odległości 20 kilometrów, 30 czy 50 km od centrum - po prostu jak duży będzie promień koła, który umownie zostanie wyznaczony przez ten ring" - podkreślił odpowiadając na pytania dziennikarzy minister.

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk w piątek wziął udział w konferencji prasowej Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, poświęconej koncepcji "korytarzy życia" na drogach szybkiego ruchu.

Adamczyk zwrócił uwagę, że nie ma "żadnych wątpliwości" co do tego, że w przeciągu pięciu lat powstanie ekspresowa obwodnica Warszawy, ale jak dodał, Warszawa potrzebuje kolejnej "drogi obwodowej".

Z kolei wiceminister infrastruktury Marek Chodkiewicz zwrócił uwagę, że istniejąca obwodnica jest przeciążona i obecnie po drogach S8 i S2 w czasie szczytu porusza się ok. 200 tys. pojazdów na dobę, w związku z tym tzw. duży ring warszawski jest "bardzo istotny".

"Sam problem obwodnicy, którą pan minister nazwał A50 jest bardzo istotny również dlatego, że będziemy mieli mnóstwo węzłów. Pamiętajcie państwo, że mamy po drodze A2, mamy S10, mamy S7, S17 i znowu S8, także to jest bardzo poważna historia" - dodał wiceminister.

Marek Chodkiewicz o planach budowy dużej obwodnicy Warszawy - tzw. "ringu warszawskiego" - odległej od miasta o ok. 30-50 km, na początku kwietnia mówił w rozmowie z PAP. Zwrócił wtedy uwagę, że do budowy ringu od południa może zostać wykorzystana droga krajowa nr 50, a od północy włączony zostanie planowany odcinek drogi ekspresowej S10.

Droga ekspresowa S10 docelowo połączy Warszawę ze Szczecinem i utworzy ważną oś transportu drogowego pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem. Droga ta będzie również alternatywą dla autostrady A2 dla ruchu międzynarodowego.

Według zapowiedzi ministerstwa duża obwodnica Warszawy powinna zostać ukończona do 2027 roku.