Dziecinów (powiat otwocki) i okolice (i nie tylko...)

maps.google.pl pokazujeże droga z Otwocka do Piaseczna liczy 36, 6 km, a w linii prostej pomiędzy tymi miastami jest około 16 km.

Z centrum Warszawy do Wilgi około 55 km.

W linii prostej z Dziecinowa do Góry Kalwarii (5 km) jest o połowę bliżej niż do Karczewa.

Na południe od Trzcianki należy zrobić drogę do Osiedla Wilga by od strony Garwolina szybciej można było dojechać do ośrodków wypoczynkowych.

Z Sobień-Jezior do Celestynowa można pojechać przez Warszawice i Całowanie (drogi powiatowe). Jednak najbardziej opłaca się przez Dziecinów.

Są plany przebudowy DW 801 w latach 2012-2014(?)

Na terenie od Józefowa do granicy powiatu otwockiego ma to być trasa główna przyspieszona o szerokości około 11 m, z drogami odbarczającymi. Wydaje mi się, że niepotrzebna jest taka rozbudowa tej drogi. Pilnego remontu wymaga przede wszystkim odcinek Sobienie Kiełczewskie-Celejów (wąsko, płyty betonowe). Jeździ tam kilka tysięcy pojazdów na dobę. Ale od Piotrowic do Radwankowa mogliby nie poprawiać nawierzchni, brakuje chodników i ścieżek rowerowych.

W planie jest "wąskie gardło" w Dziecinowie - odroga klasy Z o szerokosci 7 m. Na dodatek ma pozostać przejazd kolejowy, a na skrzyżowaniu z DW 805 i DW 799 (nieoznaczoną na drogowskazie w Dziecinowie jako droga wojewódzka) ma powstać rondo. Jeżeli miałaby powstać droga klasy GP, to w Dziecinowie ruch by się hamował. A obwodnica? Powstaje osiedle Zielony Dziecinów na północ od skrzyżowania DW 801 i 805 i 799, więc z budową nowej drogi mógłby być problem... i afera, bo domy na nowym osiedlu mogłyby zostać wyburzone.

Lepiej niech drogowcy nie poszerzają DW 801 do 11 m, bo to wydaje się nieekonomiczne. Na terenie obok DW 801 jest dużo sadów, gleby nie są aż tak bardzo złe. Poza tym, obszar ten jest narażony na powódź w wyniku przelania się wody przez wały na Wiśle lub przerwania ich. niestety, w okolicy DW 801 powstaje dużo domów i szklarni. To generuje ruch.

Lepiej byłoby przenieść ruch z DW 801 na S17 (która powinna zostać jak najszybciej zbudowana). Nawet do Osiedla Wilga (gdzie jest dużo domków letniskowych) możnaby jechać S17, gdyby zrobiono drogę do ośrodków zaczynającą się w okolicach miejscowości Trzcianka na wschód od Wilgi (przy DK 76). Do Dęblina czy Puław to mapy internetowe już teraz wskazują drogę (z Warszawy) z przejazdem przez obwodnicę Garwolina.

Mogłyby też powstać mosty: w okolicy Józefowa (na DW 721 - jak najszybciej), w okolicy Wilgi (możliwość przedłużenia DK 76 i odciązenia tras nad Wisłą), także w okolicy Sobień-Jezior (DW 739) czy Karczewa (DW 712, DW 734). Pomogłoby to w zredukowaniu ruchu na DW 801. Budowa A2 i S2 oraz ekspresowej obwodnicy Warszawy pomogłaby usunąć dużą część ruchu z DK 50 (bardzo niebezpiecznej drogi). Obwodnica Góry Kalwarii w ciągu DK 50 jest niepotrzebna - TIRy powinny jechać obwodnicą ekspresową. To samo dotyczy obwodnicy Kołbieli w ciągu DK 50. A rondo w Kołbieli bardzo spowalnia ruch na DK 17, niektórzy mogą je omijać, jadąc DW 801.

Na Mazowszu są oficjalne plany budowy DW 801 dwujezdniowej do Wilgi. Nawet MZDW tak mówi. Na razie planują drogę jednopasmową, o szerokości jezdni około 11 m, z drogami odbarczającymi i lewoskrętami (po co, skoro później ma byc dwujezdniowa?). Problem w tym, że w niektórych miejscach nie ma możliwości poszerzenia obecnego pasa drogowego w taki sposób, aby zmieściła się droga dwupasmowa (wyłączając Dziecinów). Zagrożone są dwa zamieszkałe budynki w Radwankowie Szlacheckim (można je uchronić m. in. budując obwodnicę Dziecinowa dłuższą o ponad 1,5 km, niszcząc więcej terenów rolnych). Duży problem stanowi zabudowa wsi Sobienie Kiełczewskie. Jeżeli nie będzie obwodnicy tej miejscowości, to trzeba będzie wyburzyć wiele budynków.

Uważam, że nie ma sensu budowa dwujezdniowej DW 801, zwłaszcza na południe od DK 50. Powinni szybko wybudować S17 i zmoderniozować DK 79, a nie niszczyć rolne grunty w pobliżu DW 801.

Wschodnia obwodnica Konstancina-Jeziorny (projektowany fragment DW 724) - bezsens!


Wschodniej obwodnicy Konstancina-Jeziorny byc nie powinno, bo tam sa zyzne gleby, i na dodatek w dolinie Wisly, wiec zagrozone powodzia... Po co kolejna dwujezdniowa droga? Przeciez z Piaseczna do Gry Kalwarii bedzie dwujezdniowa DK 79. Pomysl budowy tak duzej drogi w dolinie nie ma wiekszego sensu. Nie wiem, kto wymyslil cos takiego. Po co Konstancinowi Obwodnica w ciagu DW 724? Lepiej most przez Wisle wybudowac. Niedawno wyremontowano DW 724 na polnoc od Gory Kalwarii i zrobiono nawet azyle. Ruch nie jest na tyle duzy, zeby budowac obwodnice. Na dodatek obslugiwany teren przez DW 724 jest bardzo maly. Niech MZDW sie opamieta! Dwujezdniowa obwodnice to powinni (zwlaszcza  MZDW) w Dziecinowie raczej zrobic, gdzie jest blokujacy ruch przejazd kolejowy i ma byc wielka inwestycja. Tam przejezdzalo wedlug Generalnego Pomiaru Ruchu w 2010 r. 10755 pojazdow, a z Gory Kalwarii do Konstancina-Jeziorny tylko 8599. Jezeli w planmach miala byc obwodnica Konstancina-Jeziorny w ciagu drogi wojewodzkiej nr 724, to powinna ona isc po stronie zachodniej, na wyzej polozonym terenie. Pewnie i krotsza by byla. I mady by zaoszczedzono, i na powodz nie narazano.

Obwodnica Góry Kalwarii to ma być bardzo droga droga - około 700 mln zł za ok. 9 km, chociaż to nie będzie droga ekspresowa czy autostrada. TIRom rzeba zrobić autostradę lub ekspresową obwodnicę bliżej Warszawy, bo DK 50 jest niebezpieczna. GK to nie jedyne kłopotliwe rondo na trasie DK 50 -jest jeszcze Kołbiel i mniej znane w Polsce rondo w Piotrowicach. W Kołbieli planowany jest węzeł, w GK węzeł, a w Piotrowicach ma zostać rondo... Nawet o pomyśle budowy skrzyżowania wielopoziomowego DK 50 z DW 801 się nie mówi. Co ciekawe, MZDW chce wybudować dwupasmową DW 801 do planowanej przeprawy obok Wilgi (zapewne kilka km na południe od Wilgi). DW 801 i most pod Wilgą mogłyby pomóc odciążyć powiat piaseczyński z ruchu w stronę Kozienic czy Sandomierza. W Dziecinowie, gdzie nie ma obwodnicy, ale jet przejazd kolejowy (kilkanaście kilometrów dalej na wschód są wiadukty na w zasadzie polnych drogach) Włodarzewska SA wykupiła ok. 75 ha gruntów i zamierza przeprowadzić wielką inwestycję, ale nie wiadomo, co. Mówi się o centrum logistycznym o powierzchni 20 ha (kompasinwestycji), halach wystawienniczo-targowych czy wielofunkcyjnym zespole handlowo-usługowo-rekreacyjnym (WZHUR).

Droga wojewódzka nr 579 - duże natężenie ruchu tranzytowego na tej trasie! Niczym na drodze krajowej.

15 ciągników dużych ciężarówek przejechało przez niecałe 8 minut w jednym kierunku między Grodziskiem Mazowieckim a Błoniem:

http://www.youtube.com/watch?v=eD11IKgybEY

http://pisblonie.pl/aktualnosc_all.php?id=91

Fragment o centrach logistycznych, które generują bardzo duży ruch na tej drodze:

Skutki bycia „stolicą polskiej logistyki”

Na przestrzeni ostatnich kilku lat, Błonie i jego okolice stały się jednym z najważniejszych w Polsce ośrodków logistycznych. Łączna powierzchnia magazynowa w naszej gminie wynosi obecnie ok. 700 tys. m2, a docelowo – wg zapowiedzi deweloperów – będzie się kształtować na poziomie ponad 1,3 mln m2. Niezależnie od ruchu tranzytowego w kierunku północ - południe, drogi na terenie gminy obciążone są pojazdami ciężarowymi obsługującymi ww. centra logistyczne (dostawy do - i wysyłki z magazynów). Znaczenie wojewódzkiej drogi 579 dla układu komunikacyjnego dla zachodniej części aglomeracji warszawskiej wielokrotnie określane było w pismach zarządcy drogi - charakter obwodowy w stosunku do Warszawy, wzrost ruchu wynikający z doprowadzenia w ten rejon autostrady A2 i związanej z tym faktem lokalizacji licznych transportochłonnych przedsięwzięć gospodarczych.

Według informacji zamieszczonej w piśmie Burmistrza znak WDiM-7040/249/DS./2010 z dnia 9.11.2010r. przez Błonie drogą nr 579 przejeżdża 20 tys. pojazdów na dobę. Na organizację ruchu na drogach, których zarządcą jest MZDW Władza Lokalna nie ma żadnego wpływu, o czym świadczy m.in. „martwa” Uchwała Rady Miejskiej z 24.04.2006 r. o ograniczeniu ruchu TIR-ów do 10 ton w obecnym przebiegu drogi wojewódzkiej 579.

Podsumowując, należy stwierdzić, że uporczywe forsowanie przez władze Błonia budowy odcinka drogi nr 579 wg wariantu inwestorskiego doprowadziło do co najmniej kilkuletniego opóźnienia w rozwiązaniu problemu wyprowadzenia ruchu tranzytowego z miasta. Przedłużanie przez Inwestora złożenia w RDOŚ właściwego, zgodnie z obowiązującym prawem opracowanego raportu skutków środowiskowych, przy równoczesnych poczynaniach mających na celu wymuszenia na RDOŚ wydania pozytywnej decyzji (wystąpienia do GDOŚ. Min. Środowiska, Min. Infrastruktury) z bezpodstawnym obwinianiem RDOŚ za opóźnienia było działaniem krótkowzrocznym. Zamknięcie sprawy obwodnicy zachodniej obliguje błońską władzę do energicznych działań na rzecz obwodnicy wschodniej. Zatwierdzone we wrześniu ubr. Studium Uwarunkowań i Kierunków i Zagospodarowania daje podstawy do zintensyfikowania prac w tym zakresie. W związku z tym konieczne jest podjęcie działań dla zabezpieczenia środków na budowę obwodnicy wschodniej.

Mieszkańcy ul. Towarowej, ulic sąsiednich oraz osoby dochodzące do stacji PKP apelują do władz Błonia o wykonanie nawierzchni utwardzonej i nadanie jej charakteru ulicy miejskiej.

Okolice Błonia to obszar występowania jednych z najlepszych gleb na Mazowszu. Bardzo źle zaplanowany teren.

Może by tak połączyć DW 579 z DK 85 (obecnie najkrótszą w Polsce) w jedną DK 85? Aż się o to prosi!

http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_kraj … 8Polska%29

Ta strona trasy z Mszczonowa do Płońska w ogóle nie podała przez DK 50, tylko z wykorzystaniem S7 z okolic Zakroczymia do Płońska!

http://here.com/directions/drive/Mszczo … normal.day

Ta strona od razu zasugerowała DK 50:

http://www.zumi.pl/trasa.html?loc1=Mszc … Id2=&sId2=

Ostatnio edytowany przez dziecinow (2013-02-23 20:55:35)