Dziecinów (powiat otwocki) i okolice (i nie tylko...)

Nie ma się co bać tego wiaduktu. Zapewne na trasie wiaduktu będzie pewien łuk (będzie się ona odchylać na wschód). Na południe od wiaduktu trzeba będzie zrobić skrzyżowanie skanalizowane (z wysepką na środku jezdni, lewoskrętem). Na terenie zabudowanym Dziecinowa w kilku miejscach trzeba zaplanować i wykonać azyle dla pieszych. Na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich w Dziecinowie musi w końcu być rondo.

Jest spora szansa, że wraz z przebudową DW 801 na odcinku Piotrowice - Dziecinów zostanie wybudowany bezkolizyjny przejazd kolejowy przez LK 12 w ciągu drogi Warszawa - Puławy!

Na radzie technicznej w sprawie przebudowy DW 801 między DK 50 a DW 799 i DW 805 mogły być słowa, które oznaczają, że prawdopodobnie wraz z planowaną w stosunkowo bliskim czasie przebudową DW 801 w Dziecinowie i Piotrowicach będzie budowany wiadukt!

Trudniejsza od sprawy wiaduktu w Dziecinowie może być sprawa zmiany nazwy przystanku kolejowego znajdującego się na terenie obrębu geodezyjnego Dziecinów z "Warszówka" na "Dziecinów"...

Niestety, jest wysoce prawdopodobne, że pomimo przebudowy DW 801 na odcinku Piotrowice - Dziecinów i LK 12 Skierniewice - Łuków (przynajmniej w ciągu kilku najbliższych lat) nie będzie bezkolizyjnego przejazdu na przecięciu się tych dwóch szlaków komunikacyjnych w gminie Sobienie-Jeziory Od osoby z MZDW zajmującej się projektem przebudowy tego odcinka DW 801 dowiedziałem się, że PKP nie zamierza (przynajmniej w najbliższym czasie) wydawać pieniędzy na budowę bezkolizyjnego przejazdu kolejowego w Dziecinowie. "Teraz albo nigdy"(?)

Jeżeli wiaduktu w ciągu DW 801 naprawdę by nie było, to co należałoby zrobić, aby było to jak najmniej uciążliwe dla ludzi? Wykorzystywać inne drogi, takie jak S17, DW862 czy DW680+DW799 w celu ominięcia kłopotliwego odcinka w Dziecinowie.

Z Warszawy do Puław, Dęblina czy nawet Stężycy jechać S17, ale to niestety oznacza nadłożenie kilometrów, chociaż powinno być czasowo krócej dzięki pokonaniu bardzo długiego odcinka ekspresówką (na DW801 jest jednak trochę obszarów zabudowanych, droga jest jednojezdniowa i kolizyjna). Można też pojechać przez DK79 w Górze Kalwarii, Magnuszewie i Kozienicach.

Do Maciejowic i Wilgi jechać od węzła Wał Miedzeszyński przez węzeł Lubelska i S17 do Garwolina czy Gończyc, bardzo wyraźnie nadkładając kilometrów (mając sporo do przejechania drogami o niezbyt wysokim standardzie po zjechaniu z S17 na zachód) ( )? Z Łaskarzewem powinno to być jeszcze opłacalne, jest on znacznie bliżej S17 niż Wilga czy Maciejowice.

Można też jechać z Warszawy (przynajmniej zachodniej, ludniejszej części stolicy Polski) przez Piaseczno (DK79) czy Konstancin-Jeziornę (DW724) i most w Górze Kalwarii, a następnie (krętym i dość zabudowanym) ciągiem DW680 + DW799 przez Ostrówek i Kosumce do Dziecinowa, jest to krótsze kilometrowo niż dojazd do ronda w Piotrowicach (Sobiekursku) na skrzyżowaniu DK50 z DW801 i przejazd przez kłopotliwe przecięcie LK12 przez DW801.

Od strony Karczewa w stronę Osiecka można pojechać nie przez Dziecinów, ale DK50 od Sobiekurska czy Całowania do skrzyżowania z DW862 w Taborze (w ciągu DW862 jest wiadukt nad "esełką").

Do Pogorzeli w gminie Osieck można pojechać drogą powiatową przez Całowanie i Warszówkę (w południowej części Warszówki skręcić w podrzędną drogę biegnącą do DW805 przez południową część tej wsi, a potem pojechać DW805 na wschód).

Możliwe, że obwodnica aglomeracji warszawskiej będzie miała węzeł z DW801 na północ od Dziecinowa, w miejscu obecnego ronda na przecięciu DK50 i DW801. Niestety, mogłoby to względnie "wtłoczyć" ruch na odcinek DW 801 z przejazdem kolejowym w Dziecinowie i odciążyć ciąg DW680+DW799 (być może nie będzie on podłączony węzłem do OAW). OAW na południe od Dziecinowa mogłaby jeszcze bardziej ograniczyć ruch na przejeździe kolejowym w Dziecinowie (jechałoby się do Wilgi z Warszawy nie przez Karczew i Dziecinów, a przez Górę Kalwarię i most na Wiśle w ciągu OAW).

Fragment odpowiedzi od PKP z czerwca 2021 odnośnie budowy wiaduktu na skrzyżowaniu LK12 z DW801:

w sugerowanym przez Pana miejscu dla budowy wiaduktu w ciągu drogi wojewódzkiej nr 801 obecnie znajduje się przejazd kategorii A. W ramach modernizacji linii kolejowej nr 12 przejazd zmieni kategorię na B. We współpracy z zarządcami dróg Spółka oceniła, że zmiana kategorii przejazdu zapewni wystarczającą ciągłość ruchu na ww. drodze. Zaznaczyć należy, że Spółka nie jest odpowiedzialna za budowę wiaduktów drogowych. Budowa wiaduktów leży w kompetencji zarządców dróg.

https://bezpieczny-przejazd.pl/aktualno … tegorii-b/ - fragment tekstu o przejeździe kolejowym kategorii B (z własnymi wyróżnieniami):

Przejazd kolejowo-drogowy kategorii B jest wyposażony w półrogatki, które mogą zamykać tylko „nasz” pas ruchu lub całą szerokość jezdni. Zamykanie i otwieranie drogi dla pojazdów i pieszych odbywa się w pełni automatycznie.

Pociąg zbliżając się do przejazdu mija czujnik, który uruchamia cykl zamykania ruchu kołowego i pieszego. Najpierw włączają się sygnalizatory świetlne (naprzemiennie migające czerwone światło) i dźwiękowe, które zabraniają wjazdu na przejazd. Następnie, po 8 lub 13 sekundach, zamykają się rogatki. Po minimum 10 sekundach od zamknięcia przez rogatki drogi, na przejeździe może pojawić się pociąg. Po minięciu przejazdu pociąg najeżdża na czujnik zjazdowy, po czym rogatki otwierają się, a sygnalizacja świetlna nadal jest włączona. Wjazd na przejazd jest możliwy tylko i wyłącznie po wygaśnięciu sygnalizatora przejazdowego! Wynika to z faktu, że w tym samym momencie pociąg jadący z drugiej strony, najeżdża na czujnik wjazdowy, uruchamiając ponownie cykl zamknięcia przejazdu. Pod żadnym pozorem nie można wjechać na przejazd dopóki sygnalizacja świetlna jest włączona, nawet jeśli rogatki są otwarte!

Oznacza to, że jeśli zamiast wiaduktu na DW801 w gminie Sobienie-Jeziory będzie przejazd kategorii B, to czas zamknięcia drogi wojewódzkiej, zanim nadjedzie pociąg, będzie, na szczęście, znacznie krótszy niż w przypadku przejazdu kategorii A, gdzie szlabany są zamykane chyba na (i to co najmniej) 120 sekund przed wjazdem pociągu na przejazd kolejowo-drogowy. Taki przejazd może utrudniać ruch w podobnym stopniu, co skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, a więc nie jakoś "koszmarnie". Dalsze zamykanie przejazdu na nadwiślance na co najmniej 2 minuty przed wjazdem pociągu na przejazd kolejowo-drogowy byłoby zdecydowanie niedopuszczalne, bo po przebudowie LK12 pociągów niemal na pewno będzie wyraźnie więcej (chociażby dlatego, że powrócą kursy pasażerskie na odcinek przebiegający przez gminę Sobienie-Jeziory), a ruch na DW801 zapewne nigdy nie spadnie jakoś naprawdę wyraźnie (gmina Sobienie-Jeziory zapewne będzie się wyraźnie rozwijać, co będzie generować większy ruch lokalny, ale ruch dalekobieżny może wyraźnie spaść dzięki S17, obwodnicy aglomeracji warszawskiej czy DK79 i planowanemu mostowi na Wiśle w Świerżach Górnych, który może przekierować dużo ruchu z Warszawy w kierunku Stężycy na DK79 przebiegającą m.in. przez Magnuszew). W GPR 2025 i w późniejszych GPR nie spodziewam się SDR wynoszącego 10000 pojazdów na dobę i więcej na odcinku DW801 Piotrowice - Dziecinów, dzięki (między innymi) S17, DK50 czy OAW oraz DK79. Mimo tego DW801 na południe od Warszawy ma być w województwie mazowieckim drogą wojewódzką priorytetową, nominalnie klasy GP i o szerokości jezdni wynoszącej co najmniej 7 m (więc jest to jedna z ważniejszych dróg wojewódzkich w województwie mazowieckim). Od S2 w Warszawie do skrzyżowania z ul. Górczewską w Józefowie DW801 już za kilka lat może mieć po dwa pasy ruchu w każdą stronę, ale będą one obsługiwać głównie ruch związany z Otwockiem i Józefowem. Między Otwockiem Małym (DW798) a Sobiekurskiem czy Piotrowicami (DK50) DW801 nie została poszerzona do dwóch jezdni, zamiast tego na dużej części odcinków na tym fragmencie zyskała (co prawda wąskie lub nawet bardzo wąskie) drogi serwisowe, a utwardzone pobocza zostały czy zostaną zwężone z 2 m do 1,5 m. Oznacza to, że SDR na tym odcinku nie powinien przekraczać kilkunastu tysięcy pojazdów na dobę (gdyby miało być np. 24000 pojazdów na dobę, to powinno być 2x2), ruch na tym odcinku w bardzo dużej części związany jest z Karczewem, Otwockiem, Józefowem lub ich bliskimi okolicami.