Dziecinów (powiat otwocki) i okolice (i nie tylko...)

W rozmowach z przedstawicielem MZDW dowiedziałem się pewnych niemiłych informacji dotyczących planów przebudowy DW 801:

1. Ponoć w Józefowie dwujezdniowa DW 801 ma być dociągnięta (przynajmniej według tego, co słyszałem, w stosunkowo bliskim czasie (kilku lat?)?) tylko do ul. Wyszyńskiego (DW 721), a nie do ul. Górczewskiej (skrzyżowanie z którą jest o ok. 1,5 - 2 km na południe od tego z DW 721). Byłby to oczywisty absurd! Mnóstwo ruchu wlewa się na północny odcinek DW 801 od strony Otwocka, z drogi podporządkowanej biegnącej na wschód od DW 801 na skrzyżowaniu z ul. Górczewską w Józefowie (na południu tego miasta), a nie od DW 721! Gdyby dwujezdniowa DW 801 od Warszawy była dociągnięta tylko do DW 721, to między ul. Wyszyńskiego (DW 721) a ul. Górczewską w Józefowie wciąż zostałoby bardzo ruchliwe, wąskie gardło! Obowiązkowo trzeba "udwujezdniowić" także odcinek DW 801 między ul. Górczewską w Józefowie i skrzyżowaniem z DW 721!

2. Słyszałem od osoby z MZDW, że PKP nie planuje budowy bezkolizyjnego przejazdu na skrzyżowaniu DW 801 z linią kolejową nr 12 w miejscowości Dziecinów, gmina Sobienie-Jeziory. Zarówno LK 12 (Skierniewice - Łuków), jak i DW 801 między DK 50 a skrzyżowaniem z DW 805 i DW 799, mają czy mogą być przebudowane za kilka lat. Ponoć PKP planuje przejazd w poziomie szyn (strzeżony przejazd kolejowy, bez wiaduktu czy ewentualnie tunelu)... Kolejny godny pożałowania absurd! Na niejednej mniej ruchliwej i ważnej drodze na tej linii są wiadukty od kilkudziesięciu lat, a na takiej ważnej drodze nie ma.,. Można w Wikimapii zobaczyć, że na linii kolejowej między Ciechanowem a Mławą (i nawet na północ od Mławy) jest dużo wiaduktów czy tuneli, i to nie tylko nad drogami wojewódzkimi, ale i jeszcze bardziej lokalnymi (co prawda jest tam fragment linii kolejowej łączącej Warszawę z Gdańskiej, po której pociągi mają (czy już mogą) poruszać się szybciej, niż po LK 12 według planów).

Poza tym nie wiadomo, czy DW 801 będzie mieć połączenie z obwodnicą aglomeracji warszawskiej (OAW), która na południe od S2 i A2 ma być autostradą o trzech pasach ruchu w każdą ze stron. Może komuś przyjść do głowy głupi pomysł, aby nie było węzła DW 801 z OAW, bo np. odległości między węzłami na autostradzie powinny być większe (co najmniej 15 km, wyjątkowo 5 km) lub DW 801 według niektórych jest stosunkowo mało ważną drogą i węzeł autostradowy na niej nie jest konieczny. Mogłoby się też zdarzyć (przynajmniej teoretycznie), że pod Górą Kalwarią na A50 będzie węzeł zespolony z nowym przebiegiem DW 724 (który może być blisko Wisły) i DK 79 (która leży bardziej na zachód) i pomiędzy wschodnim końcem tego węzła a DW 801 będzie mniej niż 5 km (chociażby o kilkaset metrów) i w związku z tym z węzła z "nadwiślanką" zrezygnują...

Po przebudowie DW 801 między DW 798 a DK 50 (odcinek w gminie Karczew, ponad 6 km) ma stracić utwardzone pobocza, z tego, co słyszałem od osoby z MZDW. Zamiast tego mają być drogi serwisowe i ścieżki rowerowe (o chodniki nie pytałem, ale według mnie też powinny być obowiązkowo na całym odcinku, jeżeli utwardzone pobocza zniknęłyby i jezdnia byłaby zwężona z 11 m np. do ok. 7 m). Mają być też lewoskręty, przebudowa skrzyżowań, przejścia dla pieszych.

Uważam, że można byłoby zrezygnować z przebudowy północnego fragmentu odcinka DW 801 między DK 50 a DW 805 i DW 799 - jest to ok. 1300 m drogi, gdzie są utwardzone pobocza. Cały odcinek ma obecnie niecałe 4 km i przebiega przez teren Piotrowic (gm., Karczew) i Dziecinowa (gm. Sobienie-Jeziory). W Dziecinowie jest długi teren zabudowany i w związku z brakiem obwodnicy powinny tam powstać ciągi pieszo-rowerowe, azyle i przejścia dla pieszych, lewoskręty na skrzyżowaniach, o ile to możliwe. Jezdnia w Dziecinowie i Piotrowicach (na południe od odcinka z utwardzonymi poboczami) pewnie będzie nieznacznie poszerzona po przebudowie (z 6 do 7 m). Wiadukt w Dziecinowie musi być priorytetem, jeśli chodzi o ten odcinek. Swoją drogą, przy wiadukcie w ciągu DW 801 w Dziecinowie powinien też powstać nowy przystanek kolejowy na LK 12 (w miejsce obecnego przystanku Warszówka we wschodniej części obrębu geodezyjnego Dziecinów, położonego prawie 2 km na wschód od DW 801, "na odludziu"). Mógłby tam być pewnego rodzaju węzeł przesiadkowy autobusowo-kolejowy...

Jeżeli nie będzie obwodnicy, to i dróg serwisowych też nie będzie. To właśnie drogi serwisowe wymuszały konieczność poszerzenia pasa drogowego kosztem licznych posesji według planów sprzed kilkunastu lat. Teraz MZDW raczej w ogóle nie planuje budowy obejścia Dziecinowa w ciągu DW 801. Chcą zrobić ciągi piesze i rowerowe (rowerowe też są niezbędne, nie wystarczą same chodniki, po których nie wolno byłoby się poruszać rowerzystom i musieliby oni jechać po jezdni przeznaczonej dla samochodów!), wymienić nawierzchnię, pewnie także poszerzyć jezdnię, ale tylko z 6 do 7 m (7 m jest na DW 801 na południe od skrzyżowania z DW 805, w kierunku Radwankowa Szlacheckiego). Powinni też zrobić kilka nowych przejść dla pieszych z azylami na terenie Dziecinowa, ewentualnie lewoskręty (jeżeli starczy miejsca) czy pas na środku jezdni przeznaczony do relacji skrętnych mający upłynnić podróż po jezdni.

Uważam, że "zaślepienie" dróg w Dziecinowie przy granicy z Radwankowem Szlacheckim czy w Radwankowie Szlacheckim (tam, gdzie zaczyna się droga z płyt betonowych na zachód od DW 801, przy zakręcie szerokiej "obwodnicy") nie były najlepszymi rozwiązaniami, ponieważ są one  niewygodne dla mieszkańców korzystających z "zaślepionych" obecnie dróg (to "zaślepienie" było motywowane "względami bezpieczeństwa").

Uważam też, że trzeba wybudować wiadukt na przecięciu LK 12 z DW 801 w Dziecinowie i zrobić przy tym wiadukcie osobowy przystanek kolejowy w miejsce tego "w polu" pod Warszówką (na takim, mówiąc potocznie, "wygwizdowie"). Linia kolejowa przebiegająca przez Dziecinów ma być modernizowana i jest duża szansa, że wrócą na nią pociągi pasażerskie (po 7 składów w każdą ze stron dziennie, razem 14 pociągów na dobę?), którymi będzie można dojechać do centrum Warszawy przez Górę Kalwarię i Piaseczno. Uważam, że trzeba zainwestować nawet i wiele milionów złotych w wiadukt i nowy przystanek w Dziecinowie.

Wysłałem dzisiaj do dyrekcji MZDW długiego maila dotyczącego DW 801, wspominałem w nim (raczej nie "słowo w słowo") o:

- potrzebie budowy wiaduktu w Dziecinowie (nad LK 12, przy nim powinien być w dodatku nowy osobowy przystanek kolejowy),
- tym, że należy wybudować ciągi pieszo-rowerowe w Dziecinowie przy okazji przebudowy tamtejszego odcinka DW 801, wspominałem też o azylach i lewoskrętach na tym odcinku,
- wątpliwościach dotyczących utwardzonego pobocza po przebudowie DW 801 w gminie Karczew i konieczności budowy dróg serwisowych i (ewentualnie) ciągów pieszo-rowerowych w związku z tą inwestycją,
- konieczności budowy dwujezdniowej DW 801 w Józefowie między skrzyżowaniami z DW 721 i ul. Górczewską na południu tego miasta, a nie tylko na północ od DW 721,
- kwestii przedłużenia ul. Warsztatowej w Otwocku do DW 801 (z którą powinno być skrzyżowanie),
- konieczności budowy węzła DW 801 z OAW (nawet, jeśli OAW będzie autostradą),
- pewnych kwestiach związanych z trasą planowanego mostu w Świerżach Górnych (np. o tym, czy po budowie tego mostu (jego trasy) odcinek od skrzyżowania z tą trasą na południe zostanie włączony do (rzekomego) (nowego przebiegu) DK 48 (obecnie DK 48 między Kozienicami a Dęblinem jest bardzo kręta i dość wąska).

pewien użytkownik forum skyscrapercity.com napisał:

DW801 to ważna nadwiślańska droga, której zdegradowanie z krajowej do wojewódzkiej w nieznacznym stopniu wpłynęło na ruch, moim zdaniem nie ma możliwości sztucznego zmniejszenia ruchu przez Dziecinów.

Wielu mieszkańców Dziecinowa zapewne nie życzy sobie w swojej miejscowości ważnej, nadwiślańskiej drogi, trasy głównej ruchu przyspieszonego. Bez wiaduktu nad LK 12 standard DW 801 w Dziecinowie według mnie będzie taki, jak jakiejś powiatówki na typowo wiejskim terenie. Jakby przez tory LK 12 w Dziecinowie przejeżdżało kilkaset pojazdów na dobę, to brak bezkolizyjnego przejazdu przez "esełkę" nie byłby jakimś większym problemem. Ale niestety jest tam kilka tysięcy pojazdów na dobę, a nie kilkaset...

inny użytkownik forum skyscrapercity.com napisał:

Szczerze mówiąc jeżdżąc (jak wielu warszawiaków) na działkę do Wilgi zacząłem omijać 801 i wolę jechać dłuższą, ale spokojniejszą trasą przez S17 (po oddaniu mostu czas przejazdu jest niewiele dłuższy, a nie trzeba ciągle zwalniać, uważać na skrzyżowaniach itd).

http://wikimapia.org/#lang=pl&lat=52.02 … ;2207565;0 - na Wikimapii droga od węzła "Wał Miedzeszyński" na S2 (węzeł z DW 801) do skrzyżowania DW 801 i DK 76 w Wildze przez S17 na odcinku od węzła Lubelska do węzła z DK 76 w Garwolinie. Długość - 67,5 km.

http://wikimapia.org/#lang=pl&lat=52.01 … ;2207565;0 - droga od węzła "Wał Miedzeszyński" na S2 do skrzyżowania DW 801 z DK 76 w Wildze po DW 801 (w tym przez Dziecinów). Długość - 39,7 km.

Na szczęście jezdnia DW 801 po przebudowie na odcinku od DW 798 do DK 50 w gminie Karczew ma mieć 10 m szerokości, a nie tylko 7 m. Mają być utwardzone pobocza o szerokości 1,5 m, a nie 2 m, jak obecnie. Informacje z MZDW i Urzędu Gminy Karczew.

Drogi serwisowe mają mieć zwykle szerokość 3,5 m, z wyjątkiem tej po wschodniej stronie DW 801 od skrzyżowania z drogą powiatową do Sobiekurska do skrzyżowania z drogą powiatową do Janowa, gdzie ma być szerokość 5,5 m (o 0,5 m za mało, aby było oznakowanie poziome przez środek jezdni), na odcinku o długości ok. 2,4 km.

Chodniki przy DW 801 w Dziecinowie to "małe piwo"... Poza chodnikiem trzeba też zrobić ścieżkę rowerową, przynajmniej po jednej stronie jezdni na całym odcinku do DW 805. I azyle dla pieszych w kilku miejscach w Dziecinowie w związku z przebudową DW 801 w tej wsi. Lewoskręty mogą się na obszarze zabudowanym Dziecinowa nie zmieścić... O drogach serwisowych na obecnym przebiegu DW 801 w Dziecinowie nawet nie można myśleć. Jeżeli chcieliby uniknąć zjazdów indywidualnych w Dziecinowie, to musieliby robić nowy przebieg DW 801 na wysokości obszaru zabudowanego tej miejscowości...

Bardzo razi mnie to, że MZDW czy PKP PLK nie podjęły (przynajmniej z tego, co mi obecnie wiadomo) decyzji o budowie bezkolizyjnego przejazdu (wiaduktu lub tunelu) przez LK 12 Skierniewice - Łuków (C-E20) w ciągu DW 801 Warszawa - Puławy. Trzeba wybić im z głowy dopuszczenie (czy pozostawienie) przejazdu w poziomie szyn w Dziecinowie po przebudowie odcinka DW 801 w Piotrowicach i Dziecinowie! Wiadukt należy się temu miejscu jak psu buda!!! Jakaś podrzędna droga z Osiecka do Taboru przez Podbiel ma od wielu lat wiadukt nad tą samą linią kolejową, a "nadwiślanka" ma figę z makiem! To oburzające!

W wydaniu lokalnej gazety "Linia Otwocka" opublikowanym 21.02.2022 (w poprzednim tygodniu) na stronie 13 była (co prawda niezbyt długa i nie zawierająca jakichś ewidentnie "przełomowych" informacji) wzmianka o pracach związanych z projektem przebudowy DW 801 w Piotrowicach i Dziecinowie (od DK 50 na północy do DW 805 i DW 799 na południu), która niestety nie ukazała się w Internecie (na stronie internetowej stronie "Linii Otwockiej" bądź na Facebooku tej gazety).

10.03.2022 o godz. 17 w garażu remizy strażackiej w Dziecinowie odbyło się spotkanie z ówczesnym kandydatem na wójta (a obecnym wójtem) gminy Sobienie-Jeziory Kamilem Choimem poświęcone sprawie przebudowy DW 801, na którym zaprezentowano dotychczasowe ustalenia lub koncepcje związane z tą inwestycją (będącą obecnie na dosyć wstępnym poziomie)).

Uważam, że trzeba wybudować bezkolizyjny przejazd kolejowy w ciągu DW 801 przez LK 12 już w trakcie przebudowy dziecinowsko-piotrowickiego odcinka "nadwiślanki" i nie odkładać tego na potem. Według mnie najlepszym rozwiązaniem jest NIE poprowadzenie DW 801 na nasypie nad obecnym poziomem linii kolejowej, a poprowadzenie LK 12 na nasypie NAD obecnym przebiegiem DW 801 (zagłębienie DW 801 lub LK 12 poniżej obecnym poziomem przejazdu kolejowego nie powinno wchodzić w grę i byłoby bardziej kłopotliwe niż budowa wiaduktu nad obecnym poziomem DW 801 czy LK 12). W odległości kilkudziesięciu metrów na północ lub południe od torów LK 12 w Dziecinowie przy DW 801 nie ma budynków mieszkalnych, gospodarczych czy ogrodzeń (jest więc miejsce na wyraźnie wyższy nasyp kolejowy), zaś budowa wiaduktu na nasypie nad torami na ich obecnym poziomie byłaby problematyczna ze względu na znajdujące się blisko czy względnie blisko obecnego przebiegu DW 801 budynki (w tym mieszkalne) czy ogrodzenia.

Ciąg pieszo-rowerowy ma być jednocześnie tylko po jednej stronie DW 801 w Dziecinowie, w związku z czym uważam, że od Piotrowic do obecnego przejścia dla pieszych w Dziecinowie na DW 801 ciąg rowerowy powinien być po zachodniej stronie DW 801, zaś na południe od niego - po wschodniej stronie, aż do ronda na skrzyżowaniu z DW 805 i DW 799. Na południowy zachód od DW 801 na odcinku między skrzyżowaniem obok znajdującego się szczególnie blisko jezdni "nadwiślanki" (jak na DW 801 w Dziecinowie) domu o adresie Dziecinów 88 biegnie mająca znaczenie lokalne droga asfaltowa o szerokości ok. 5 m, biegnąca do sklepu GS obok DW 799. Może ona w pewnym sensie pełnić funkcję ścieżki rowerowej dla odcinka DW 801 od okolic budynku Dziecinów 88 do planowanego ronda kilkaset metrów na południe. Sporo posesji ma wjazd na nie od strony wspomnianej wcześniej drogi asfaltowej o znaczeniu lokalnym. Mieszkańcy Dziecinowa (a może także i Piotrowic) mogą jeździć rowerami do kościoła wzdłuż DW 801, następnie omijając skrzyżowanie DW 801 z DW 805 i DW 799 od wschodu, skracając sobie drogę przez "lokalną" drogę o nawierzchni trylinkowej lub z  "kocich łbów", która na dodatek może być (podobnie jak kilka innych dróg "lokalnych" na terenie Dziecinowa) w najbliższych latach wyasfaltowana dzięki środkom z programu "Polski Ład" (gmina Sobienie-Jeziory stara się o uzyskanie środków na polepszenie jakości tychże dróg).